czwartek, 30 lipca 2015

WRACAM!

Hejka kochani. 
W dzisiejszym poście chciałabym was bardzo ale to bardzo przeprosić za moją nieobecność, która mam nadzieję się już nie powtórzy. Moja nieobecność wynikła z tego, że długo nie miałam internetu i nie miałam jak napisać kompletnie nic. Jak już miałam wenę i internet to zdarzyła się przykra sprawa.. trafiłam do szpitala, ale już jest wszystko dobrze :) 
Ten blog jest naprawdę dla mnie dużą motywacją ale i pamiętnikiem w, którym mogę się podzielić z wami wszystkimi moimi przemyśleniami. Ta strona się trochę zmieni mam zamiar prowadzić bloga bardzo systematycznie, będą notki modowe, DIY, przemyśleniowe i napewno coś jeszcze wpadnie mi do głowy. Mam wielką nadzieję, że z chęcią będziecie go czytać. Chciałam napisać coś o wakacjach ale nie ma sensu ponieważ jest już połowa. Na pewno w następnym poście będzie dużo pisania, ponieważ kolejnym postem chcę aby było moja przeprowadza, nowy pokój itp, jakieś przeżycia ponieważ wyprowadzam się do Niemiec. Rozmyślam też nad założeniem n]kanału na youtube ale to w swoim czasie.  Dzisiejsza notka miała być taka informacyjna ale za dużo tych informacji nie mam jak widzicie dlatego postanowiłam, że w tym poście będzie dzisiaj o moim idolu. 

Moim idolem jest Dawid Kwiatkowski, (mam prośbę jeżeli chcesz hejtować ta notkę to proszę nie czytaj jej dalej) jestem z nim od 2013 roku i jestem z tego bardzo szczęśliwa, ponieważ większa część mojej rodziny mówiła "poczekaj po miesiącu, dwóch on ci się znudzi" ale jakoś ich słowa nic nie wniosły i się nie sprawdziły, a ja nie mam zamiaru z niego rezygnować ponieważ jest cudownym człowiekiem. Dawid wniósł do mojego życia wiele dobrego, jest moim słońcem na pochmurne dni. 
On dla swoich fanów robi tyle co nie jeden człowiek dla swojej rodziny, na prawdę uwierzcie mi. Byłam na jego koncercie tylko raz był to 1.06.2015r (dzień dziecka), był to mój najlepszy koncert na świecie, Dawid daje tyle energii swoim fanom. Dzięki niemu poznałam tyle cudownych osób, moi internetowi przyjaciele są dla mnie ważniejsi niż niektórzy w realu. Pisze im o wszystkim i mogę im ufać. Dawidowi też zawsze mogę zaufać, mimo, że go nie ma to ja i tak wiem, że mogę mu wszystko powiedzieć a on wysłucha. Dzięki niemu w moim życiu zdarzyło się tyle rzeczy, które na pewno nie zdarzyły się gdyby go nie było. Nie wyobrażam sobie bez niego życia. Nie rozumiem osób, które potrafią od niego odejść, no ale cóż ja tego nigdy nie zrobię. Dawid nie tylko jest moim idolem ale też nauczycielem, nauczył nie tylko mnie ale wiele innych osób, że nie wolno się poddawać, trzeba walczyć o to czego się pragnie. Mogłabym dziękować mu dniami i nocami i zajęło by mi to lata :) 
Potrafi zrobić wszystko aby uszczęśliwić swoich fanów, wiem, że nie robi tego dla pieniędzy i nikt mi tego nie wmówi. Gdyby robił to dla kasy nie robił by tyle dobrego, on nie tylko jeździ na koncerty. Niektóre sławne osoby odawalą za przeproszeniem swoją rolę i uciekają, a on taki nie jest, przekazuje nam większość swojego życia, potrafi z nami rozmawiać, poświęca dla nas każdą minutę nawet jak się śpieszy. To właśnie cały Dawid. Jego uśmiech daje mi więcej szczęścia niż nie wiadomo jaki wypasiony prezent. Smutno mi, że muszę się wyprowadzać tak daleko od niego ponieważ jest dla mnie całym światem i nie wiem jak sobie bez niego poradzę, ale muszę dać radę właśnie dla niego. 
WIEM, że kiedyś go przytulę tylko NIE WIEM kiedy to nastąpi.



























sobota, 18 kwietnia 2015

BEST FRIENDS TAG

Heej. Na początku chciałabym wam wyjaśnić moją dłuuuugą nieobecność. Wiem, że na samym początku obiecywałam, że posty będą dodawane co 3/4 dni. Ale straciłam poczucie czasu. Z racji, że jestem w trzeciej gimnazjum i za parę dni piszę testy i ten cały miesiąc skupiłam się bardziej na nauce. Jednak wczoraj wieczorem postanowiłam, że wezmę się za napisanie posta. Uwierzcie mi, że naprawdę chciałam to zrobić wcześniej ale jestem tym wszystkim już tak zmęczona, że nie dałam rady. Dzisiejszy post też będzie o przyjaźni.. Pomyślicie "znowu?" Nie! Już dawno miałam w planach dodać taką notkę ale z przyjaciółką spotkałam się dopiero w Święta Wielkanocne i, że już jest po nich to dodaje. 


Ile już się znacie? 
- Znamy się od urodzenia. 

Jak się poznałyście? 
- Jak byłyśmy małe mieszkałyśmy w tej samej miejscowości. 



Ile lat jesteście przyjaciółkami?
- 16 

Co najbardziej cenisz w swojej przyjaciółce? 
- Szczerość i zaufanie.

W ilu procentach jej ufasz?
- Zdecydowanie w 100% 


Jakie macie wspólne ulubione wspomnienie?
- Nasze wszystkie wspólne chwile są najlepszymi wspomnieniami nawet te złe. 

Opisz swoją przyjaciółkę jednym słowem.
- Najlepsza!

Co cię najbardziej drażni w swojej przyjaciółce? 
- To, że czasami potrafi zrobić to czego ja nie umiem. 


Macie swoją ulubioną piosenkę?
- Mamy mnóstwo i to są wyłącznie DISCO POLO.

Zmieniłabyś coś w swojej przyjaciółce?
- Nie! 


Jak na siebie mówicie?
- Różnie najczęściej po imieniu a jak takie "przezwiska" to kozy.

Macie jakieś pamiętne kłótnie?
- Zawsze kłóciłyśmy się jak byłyśmy młodsze i to wyglądało tak, że jednego dnia się do siebie nie odzywałyśmy a drugiego zachowywałyśmy się tak jak by nic się nie stało. Już od jakiegoś czasu nie ma już takich kłótni. Nigdy nie przeszłyśmy przez taką większą kłótnie. 


Masz tylko jedną przyjaciółkę?
- Mam dwie. Jedną jest właśnie Iza o której piszę. A drugą jest Ola która jest internetową przyjaciółką. 

Jak miałybyście gdzieś razem pojechać to gdzie by to było?
- Wszędzie byle byśmy były razem. 




Wasza ulubiona pora roku to..
- Lato, bo  wtedy najczęściej się widujemy. 

A wy macie przyjaciół? Jak się z nimi dogadujecie? 

niedziela, 29 marca 2015

TROCHĘ O MŁODZIEŻY!

Gwara młodzieżowa jest wszędzie. Z miesiąca na miesiąc, z tygodnia na tydzień - ba, z godziny na godzinę obserwujemy, jak rośnie w siłę. To, że słychać ją na ulicach, w szkołach, supermarketach czy centrach handlowych, to rzecz normalna. Jednak jej ekspansja nie ogranicza się wyłącznie do tego. Coraz więcej pochodzących z niej wyrazów można usłyszeć w radiu czy telewizji. Tryumfalny pochód gwary młodzieżowej spotkał się jednak z pewnymi protestami. O co biega? Podobno dla przeciętnego członka społeczeństwa jest ona "trudna w odbiorze, niezrozumiała i nieneutralna". Czyli, że jak, że niby jak młodzież szprecha, to nie teges zatrybić? Ależ skąd!

Szybki tejkaluk - łots problem? Młodość jest przecież totalnie jazzy! Porzucenie zramolałych i nie halo wyrażeń na rzecz młodszych i bardziej cool powinno się spotkać z totalnym si społeczeństwa. Jeżeli kilku kolesi czy kilka babek, zakopanych w swoich słownikach,  nie potrafi tego pojąć, to seryjnie ich problem. Naprawdę, zrozumienie języka młodzieży to żaden hardkor. Na luziku - włączasz tiwi albo bierzesz do ręki gazetę i obczajasz. Żadnego stresu, spoko - nawet jeśli średnio kumasz, o co cho, w końcu zatrybisz. Próbuj podłapać nawijkę, spikaj, ale ostrożnie, żebyś nie spalił, bo jak zajedziesz jakimś średniowieczem zamiast topowej gadki, to... Za to jak wyczaisz, w czym problem i załapiesz zajawkę, to rządzisz. Masz totalny szacun, szczeny opadają, ludzie cię lowają! 
I co trudne to takie? Spox, ale jak można nic z tego nie jarzyć? Seryjnie nie czaje.. 

Tak właśnie wygląda slang młodzieży którego starsze pokolenie w niektórych sytuacjach nie potrafi zrozumieć :)

środa, 25 marca 2015

DIY: SŁOICZEK MARZEŃ!

Eloszky! 

Dzisiaj przychodzę do was z taką tematyką, która nie miała się praktycznie pojawić na moim blogu ale los tak chciał, że nie mam żadnych zdjęć bo przez weekend byłam chora a poniedziałek i wtorek siedziałam w domu cały czas. Ale nie o tym.. Na pewno widzieliście już u nie jednej blogerki DIY: Słoiczek wspomnień czy postanowień. Ale ja postanowiłam, że zrobię coś innego. 




Taki słoiczek robi się bardzo łatwo nawet chyba nie muszę tłumaczyć jak. Potrzebne są tylko:
*słoik
*nożyczki
*taśma

*kartki kolorowe
*długopis


Nie chcę się za dużo rozpisywać bo nie ma sensu. Do tego słoika wrzucam karteczki na których są zapisane wszystkie moje marzenia.. Oczywiście kiedy zechcę mogę jeszcze dopisywać i dopisywać ale nie mogę ich wyciągać. Na zakrętce napisałam dzisiejszą datę i za rok go otworzę i zobaczę co udało mi się spełnić. Takie coś jest naprawdę super! :)



Copyright © 2014 Życie To Nie Bajka

Distributed By Blogger Templates | Designed By Darmowe dodatki na blogi